Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

środa, 22 kwietnia 2015

Legenda z Wolfsburga

Tym razem do naszego garażu trafił legendarny model jednego z najpopularniejszych kompaktów Golf GTI MK VI. 
Auto dość świeże rocznikowo-kilometrowo bo 2011 i lekko ponad 100tyś km. ale niestety lakier VW jest kapryśny w utrzymaniu... rysuję sie od nie wiadomo czego :) a poleruje się dość trudno :( a jeszcze fabryka nam nie pomogła w tym malując samochód bardzo ekonomicznie, miejscami jest zaledwie 65 mikronów lakieru :( egh... gdzie te czasy że samochody projektowali projektanci a nie ekonomiści :( 

dobra dość marudzenia do rzeczy... a tak sie prezentowała się nasza rzecz...










po dekontaminacja a nastepnie  nasza nowa pianownica w ''garśc" piana APP Foam M do środka i myjemy 





po osuszeniu wstawiamy go do naszej ''sali chirurgicznej''




nie dość że porysowany to jeszcze waterspoty...







poza zwykłym zużyciem lakieru następującym w czasie jego ekspoloatacji były też ''grubsze'' tematy 







Gdzieś tam jeszcze konieczne było glinkowanie 


teraz zapraweczki...



maszyna gotowa do akcji... :)


druga tez...



i trzecia ...  szkoda że człowiek ma tylko dwie ręce :) 


Polerowanie...


były też gdzie niegdzie grubsze tematy... niż swirle i waterspoty





następnie inspekcja 


i lekkie hologramy...



teraz trudna rysa na słupku C, uprzednio zamalowana oryginalną farbą 




Co ja dobrego narobiłęm ;) ... 


Po kilkunastu minutach... po rysie no nie że nie ma śladu ale jest zredukowana w znacznym stopniu 



kolejne elementy 



tylna klapa też kogoś ''swędziała''







kolejne elmenty...



Które uprzednio wyglądały tak...


była sobie lampa ...


znacznie lepiej 


po uprzednim bardzo dokładnym wymyciu lakieru z wszystkich wypełniaczy past polerujących które mogły by osłabić przyleganie powłoki do lakieru 




po dotarciu powłoki ale przed krystalizacją już było całkiem niezłe









czas na szczegóły :)


a tak wyszła klapa






Po 24h wykrystalizowała powłoka która została wykończona bardzo elitarnym woskiem na rynku Polishangel Husaria




czas na super detale ...



niestety prace były czasochłonne i zdjęcia były juz po ciemku 



tu nam sie jakis ''świetlik'' wkradł ;) 









Tak sie prezentowało za dnia